Salam.To chyba masz tak jak ja.Wieczór, noc ,rower i to mój żywioł.Cisza spokój,tylko ja i mój f4.Uwielbiam nocki w terenie.Czasem straszą bobry nad rzeka , ale już się przyzwyczaiłem. Jakieś zjawy ,omamy,psyche płata figla,ale to llubię.Od dziecka tak byłem wychowany.Tylko żona niestety tego nie rozumie.