Autor Wątek: Wypad integracyjny....  (Przeczytany 2283 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kirkor

  • Gość
Wypad integracyjny....
« dnia: 05.07.2010, 14:08:13 »
W czerwcu złapałem wolną chwilkę i rodzinnie , czyli szwagier, siostrzeniec , dwóch moich synów i ja postanowiliśmy przebadac jedną z leśnych dróg, na której , prawdopodobnie , rosyjskie samoloty rozbiły wojskową kolumnę niemieckich "maruderów". Szwagier odmalował w naszej wyobraźni masę trupów, rozbite tabory, porozrzucany sprzęt wojskowy..... jak to zwykle po bombardowaniu i panice.  :/ :/  Mówię  Wam , nic tylko jechac i.... dac się pożrec komarom  :D więc wypakowaliśmy się ze sprzętem i.... zapomniałbym! Nie dali mi zgody na pokazanie podobizn ,  :D więc zrobiłem na szybkiego portrety pamięciowe. Drugi od prawej to chyba ja , ale nie będę się upierał. :-\

Naganialiśmy się jak te dziki , chociaż chwilami sygnały były ciekawe...

i warto było w te krzaczory się wbijac . Nie ma to jak stare , zarośnięte i nie uczęszczane drogi ....

Przy jednej z nich trafiliśmy na małą i starą strzelnicę . Wyszło parę kul z drugiej połowy XIX w. , już od amunicji scalonej , prawdopodobnie od Hatchkissa 1847-1907 r.

http://img534.imageshack.us/img534/9194/dscf1934q.jpg
Wypad integracyjny....


To co udało się odnaleźc , po wymoczeniu i drobnej pielęgnacji, wygląda tak :
http://img408.imageshack.us/img408/4115/dscf2051xx.jpg
Wypad integracyjny....


Trzy feny w marniawym stanie , ale znalezione....

http://img689.imageshack.us/img689/6825/dscf2055.jpg
Wypad integracyjny....

..
http://img819.imageshack.us/img819/2826/dscf2069r.jpg
Wypad integracyjny....


http://img266.imageshack.us/img266/6435/dscf2072uq.jpg
Wypad integracyjny....


kilka guziczków-cywilniaczków, jeden nawet był złocony....

http://img820.imageshack.us/img820/7034/dscf2073.jpg
Wypad integracyjny....


http://img130.imageshack.us/img130/6407/dscf2081.jpg
Wypad integracyjny....


jeden z ciekawym grawerunkiem na spodzie....

http://img408.imageshack.us/img408/9186/dscf2085r.jpg
Wypad integracyjny....


trochę podgryzionych łusek ....

http://img197.imageshack.us/img197/9637/dscf2099m.jpg
Wypad integracyjny....


a po rozbitej kolumnie wojska chyba tylko ta klamerka z plecaka :D Dobrze że komary wyciągnęły z nas  (ze mnie) sporo złej krwi bo....  :zly :zly..

A.... pochwalę się jeszcze swoim nowym nabytkiem.... to ten na dole w lepszym stanie...

http://img580.imageshack.us/img580/4404/dscf2108.jpg
Wypad integracyjny....


oczywiście "strychowiec" niekompletny i z dorobionymi okładzinami , ale prezent .... więc nie podlega wyprzedaży... :D :D . To tyle z ostatniego miesiąca. Wszystkim życzę udanych "łowów" i pozdro.  Kir.  :)
« Ostatnia zmiana: 18.11.2010, 21:43:10 wysłana przez Kirkor »

Offline Laki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • przerwa to także czas ...
Odp: Wypad integracyjny....
« Odpowiedź #1 dnia: 05.07.2010, 14:43:42 »
Witam...
Gratulacje fantów, wyprawy i odporności na komary. Ostatnio z Wiliem wylaliśmy na siebie kilka, wszelakiej maści "komarozoli" i ... nas "pokąsały" tak, czy owak.
Guziczki i ładne,  i pruskie (ten złocony) i z ornamentalnym rewersem.
Pozdrawiam...
wiara...

Kirkor

  • Gość
Odp: Wypad integracyjny....
« Odpowiedź #2 dnia: 06.07.2010, 08:39:44 »
Dzięki, Laki!  ;D Pisałem już "Mechanikowi", że mieliśmy, a raczej mamy jedną ofiarę kleszcza  :o  Pierwszy raz był w lesie na takim wypadzie i prawie do końca lipca będzie łykał antybiotyki , więc ostrożności nigdy za wiele . Tak sobie pomyślałem , że teraz chyba najlepsze miejscówki są na wykoszonych łąkach :D :D
A przy okazji , bo może się komuś przydac , przypadkiem trafiłem na niezły środek do pozbywania się tak zwanego "cementu" ze znalezisk z brązu ,  ewentualnie z miedzi. Preparat , który kierowcy zimą dolewają do ropy. Wymoczyłem w nim te guziczki i kilka "destruktów" eksperymentalnie przez jakieś dwa tygodnie. Zanieczyszczenia zeszły po wyszczotkowaniu twardą szczoteczką. Zdziwiony byłem jak zobaczyłem , że guzik ma grawerunek, a myślałem , że go nie odczyszczę . Na monety nie polecam , ustrojstwo odkleja patynę , chyba , że ktoś jeszcze przeprowadzi odrębne "badania" i podzieli się z nami wnioskami . I jeszcze jedno, po wytarciu powierzchnia przedmiotu robi się "sucha", chociaż płyn jest ropopochodny, więc znaleziska trzeba przetrzec oliwą.
Ale , jak coś już jest "zeżarte" przez środowisko , to nie pomoże ani puder , ani róż .     Kir.   :)

Offline radekTaras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Wypad integracyjny....
« Odpowiedź #3 dnia: 06.07.2010, 09:33:50 »
też w niedzielę byłem w lesie ze swoim ojcem... i czuje ze nie wejdę tam do końca lata... bylismy niecałą godzinę, a komarzyce tak nam ścięły tyłki (i to dosłownie), że szok... liczyłem i trafiły mnie 44razy :wacko
no ale żeby nie było, że nic nie znalazłem, trafiła się nam radziecka saperka, zdjęcia wstawię jak tylko ją doczyszczę...