posiadam garretta AT PRO już blisko 5 lat i pewnie dziesiątki kilometrów w przeróżnych terenach na oryginalnej cewce i osłonie, i powiem szczerze, że widoczne są tylko rysy od spodu, kilka po bokach, co jest w sumie nieuniknione. I nic więcej, odkąd ją założyłem, tak do tej pory nic nie ruszałem