Autor Wątek: Coś dla "Łuskarzy"  (Przeczytany 5766 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kirkor

  • Gość
Coś dla "Łuskarzy"
« dnia: 07.02.2010, 20:22:27 »
Fotki pewnie nie najlepsze , ale trudno , może ktoś pomoże ? :/   :/
Ja rozpoznaję tylko mauzerowskie (dwie z 1914r.)jedna cwiczebna, od Mosina i od "pepeszki". Reszta to wielka niewiadoma, przynajmniej dla mnie. Najlepszy sygnał dają te najmniejsze.

http://img708.imageshack.us/img708/2885/dscf0980f.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


Chyba przyda się zdjęcie spłonek

http://img705.imageshack.us/img705/3804/dscf0990.jpg
Coś dla "Łuskarzy"



http://img519.imageshack.us/img519/9261/dscf0992h.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


Na mój rozum większośc to myśliwskie . Proszę mnie oświecic.    :help   :help  Kir.

Offline Shinhaevel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 478
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #1 dnia: 07.02.2010, 20:39:14 »
Na ostatniej fotce masz od lewej - 2 mauserki, myśliwską, 8x50R Lebel, 8x56 Steyr-Mannlicher(?), 6,5x52 Carcano i może 7,62x38R Nagant (?)

Wymiary by z pewnością pomogły.

Zuo
Ortobykopopełniaczom mówimy NIE!

https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=11411

Kirkor

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #2 dnia: 07.02.2010, 22:14:08 »
Wreszcie coś , co "tygryski" lubią najbardziej. Nagant, znaleziony w miejscu przetrzymywania jeńców, Lebel na stadionie Stoczniowców w Gdańsku,każde miejsce jest dobre. Reszta z różnych pól, zostawiłem sobie , bo były inne.
 Postaram się o lepsze fotki, ale już nie dzisiaj . Dzięki za pomoc, nawet tyle , dla mnie to dużo  :ok  :ok  :ok   Kir.
mam trochę lepsze fotki, przynajmniej tak mnie się wydaje ::)

http://img46.imageshack.us/img46/7268/dscf1327n.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


http://img513.imageshack.us/img513/6534/dscf1344f.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


A teraz spłonki chyba w tej samej kolejności, co na górnym zdjęciu:

http://img717.imageshack.us/img717/6571/dscf1329.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


Może ktoś wie od czego były te maleństwa? Mauzer cwiczebny jako skala porównawcza . Czy to od jakiegoś "hukowca", czy mały kaliber ostrej amunicji ? Wymiary zewnętrzne - dłuższa 16mm x 6mm , krótsza 11mm x 6mm

http://img51.imageshack.us/img51/7640/dscf1352.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


Wybaczcie , ładniej nie potrafię. :czerony :(   Kir.
« Ostatnia zmiana: 09.02.2010, 14:58:01 wysłana przez Kirkor »

Offline liconek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • ?
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #3 dnia: 09.02.2010, 14:53:59 »
 :czytaj spłonki Ci się kolego nie pozbijały ......... przetrzymywanie tego jest niezgodne z prawem (oczywiście jeśli przetrzymujesz  :))

Kirkor

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #4 dnia: 09.02.2010, 15:10:01 »
Dzięki Licionek za zwrócenie uwagi, ale nie myślisz chyba , ze jacyś "panowie w kominiarkach", przyjadą demolowac moje drzwi dla trzech porypanych łusek tylko dlatego , że spłonki są nie zbite . Jeżeli tak , to zapraszam , poczęstuje nawet kawą i ciastem domowej roboty, wystarczy zadzwonic.  :) :) :)   Przy okazji, pozdrowienia dla naszych "niewidzialnych wielbicieli" tej stronki. W końcu to też ludzie i jakoś na życie muszą zarabiac. Dzięki kolego za troskę  :ok :ok :ok. Pozdro . Kir.

songo

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #5 dnia: 09.02.2010, 16:46:37 »
C2 a w jakis sposób można to zrobić :-*

Kirkor

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #6 dnia: 10.02.2010, 10:53:50 »
Od ubiegłego roku obserwuję to Forum, i widzę ,że zawsze na Ciebie można liczyc kol. Szucha. Na pozostałych użytkowników także, Dzięki za Waszą troskę .  :-[  :-[   A dla uspokojenia mogę oświadczyc, że nie posiadałem i nie posiadam żadnych ( poza tymi łuskami) materiałów niebezpiecznych. A skoro Forum i jego użytkownicy mają przedstawiac odpowiedni poziom , więc z bólem serca dokonałem aktu wandalizmu i pozbawiłem łusek znamion przestępstwa  :( :( :(. Trochę się rozczarowałem , bo żadna nie strzeliła. Trudno.....  Miłego dzionka i pozdro.   Kir. :papa

http://img688.imageshack.us/img688/4562/dscf1371.jpg
Coś dla "Łuskarzy"

Kirkor

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #7 dnia: 10.02.2010, 14:35:31 »
Dzięki Szucha !!! To więcej , niż mogłem oczekiwac. Co innego otrzymac suche nazwy, a co innego zobaczyc jak amunicja wygląda w całości  ;D ;D  Szacun , dla Twojej pracy  :okok :okok Nagant jest nie do odczytania  , jedynie cyfry 39, albo 38 .
Lebel, jak na załączonym "obrazku" na dwunastej, jakby 40 , na dziewiątej: TX (ew.K, lub M )nie wiem jak to było sygnowane.
Na trzeciej: R , a na szóstej : "coś"  ??? ??? Tę "drobnicę" najczęściej znajduję w starych sadach- ogrodach poniemieckich folwarków. Wygląda , jakby ktoś wron , albo srok nie lubił.  :o   Raz jeszcze Dzięki i pozdro.     Kir.   :) :)
« Ostatnia zmiana: 10.02.2010, 14:39:15 wysłana przez Kirkor »

songo

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #8 dnia: 10.02.2010, 22:26:08 »
dzieki C2 twórcze to było,,,,dużo się dowiedziałem

songo

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #9 dnia: 10.02.2010, 22:47:00 »
C2 ja się akurat łuseczkami nie zajmuje...ale zdziwiło mnie to ,że można je zdeaktywować tzn. spłoneczki chemicznie hi...tak sam stwierdziłeś...i się chciałem dowidzieć jak to jest możliwe :-*.Myślałem, że rozwiniesz swą myśl.... :zgoda pozdrawiam kolegę

P.S. mam neta C2 :lol
« Ostatnia zmiana: 11.02.2010, 13:09:38 wysłana przez songo »

Kirkor

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #10 dnia: 11.02.2010, 08:55:36 »
Chyba trochę namieszałem tymi nie zbitymi spłonkami   ??? :-[ :-[ Przyznam się bez bicia, czasami też głupieję i nie rozumie . Przykład : Jeżeli staram się poznac losy konkretnej  4 Dywizji Kawalerii , walczącej w okolicach Szczytna
w sierpniu 1914r. Odnajduję pod Wielbarkiem  ich pozycje wyjściowe do ataku , by wyrwac z okrążenia jakieś 13 tysięcy żołnierzy prowadzonych przez Gen . Prizencowa  i znajduje tam jedynie kilka łusek i dwa całe naboje do Mosina z 1909r. A wiem że o losie tych 13 tysięcy zadecydowało durne 15 minut.  Dla mnie te naboje,  takie jakie je znalazłem , są bezcenne, są jedynym materialnym świadkiem tamtych wydarzeń..... i co , mam wziąc szpikulec i wgnieśc te spłonki , a zboku w łuskach powiercic dziury, bo ktoś może urzyc stuletnich naboi ????  To tak , jakby wbic gwóźdź w Rembranta, albo wydłubac oko Dawidowi - Michała Anioła. Czasami tego nie rozumiem  :bee :bee :bee    Kir.

Kirkor

  • Gość
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #11 dnia: 11.02.2010, 13:43:52 »
Do domu zabrałem tylko 3 sztuki , reszta , oprócz tych w ziemi, została u znajomych, a jak znam życie pojechały na złom.  :( :( :(   Znalazłem zdjęcie wszystkiego, co wtedy trafiliśmy z synem w kilu miejscach . Wyczyściłem tylko jedną. Jeszcze się nie kontaktowaliśmy. Na PW podam Ci numer telefonu.   

http://img688.imageshack.us/img688/1254/pict3568.jpg
Coś dla "Łuskarzy"


Kir.

Offline Loslau

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 271
Odp: Coś dla "Łuskarzy"
« Odpowiedź #12 dnia: 20.02.2010, 17:19:40 »
Spłonki można dezaktywować chemicznie,bez ingerencji w ich wygląd.
 :)
C2


Bzdura.
Spłonki z zasady są lakierowane w celu zabezpieczenia przed wilgocią. Trawienie ich jakimś tam kwasem raz na 10 zapewne się uda (od środka też są lakierowane) ale niebieskim to bez różnicy. Jeśli spłonki nie będą zbite mechanicznie (przez iglicę broni) to całą gadkę z nimi o "chemi", możesz sobie wsadzić w... .

Pozdrawiam.