Wybaczcie koledzy, nie żebym był upierdliwy, ale zacznijmy może od tego , dlaczego nie widac nad tym drugim " N" drugiej krawędzi monety, która powinna iśc łukiem przez całą moneta w połowie jej wysokości ? (jeśli rozumiecie o co mi chodzi) . Na kudłatym awersie widzę trzy równoległe (najdłuższe) łukowe linie . Czy to znaczy , że rzekomy wałek przeturlał się po monecie trzy razy? I jeszcze jedno monet nie wytłaczano z gotowej blachy . Owszem, blachę
przygotowywano w procesie walcowania, ale same krążki wycinane były ręcznie i jako taki półprodukt trafiały na stemple. Natomiast w pełni mechaniczne wybijanie monet, to dopiero początek XIX wieku . Widziałem talary z 1796 roku na których poszczególna litery były wybijane oddzielnymi puncami. A twoja boratynka to 1660 r więc dopiero
pierwszy rok jego działalności menniczej . Kir.