No cóż Felku , bez dokładniejszego oczyszczenia nie wiele będziesz mógł stwierdzic , ale jest ryzyko , że mu bardziej zaszkodzisz. Może sprawdź z czego są te kamyki , a dokładniej ustal ich twardośc . W skali Mosha to 10 stopni .
Spróbuj sprawdzic czym da się zarysowac jeden z tych mniejszych . I tak jeżeli miedzianą monetą , to twardośc 3 , jeżeli ostrzem scyzoryka , to 4 do 6 , w zależności od tego jak łatwo zarysuje . Stalą narzędziową to 6,5 , natomiast jeżeli te kamyki zarysują szkło , to 7 . Twardośc wszystkich ważniejszych minerałów mieści się w tym przedziale , jednakże większośc kamieni szlachetnych wykazuje twardośc powyżej 5 .
Możesz jeszcze zrobic tak zwaną próbę rysy , jeżeli masz kawałek nieszkliwionej porcelany . To pomoże ustalic czy te "kamyki" są barwne , to znaczy , czy mają naturalną barwę , czy są syntetycznie barwione . Minerał o naturalnej barwie pozostawi na porcelanie rysę tego samego koloru , natomiast barwiony pozostawi rysę białą . Poza tym jeżeli zarysuje porcelanę , to duże prawdopodobieństwo , że "kamyki " szlachetne , a jeżeli szlachetne , to pierścionek stary , a nie "odpustowy" Tyle mogę jedynie , ze swej strony . Pozdro . Kir.

Ps. prawdopodobnie będzie to lazuryt , z natury jest kruchy , a jedno mniejsze oczko jest pęknięte .
Twardosc 5 - 5,5 , rysa powinna byc niebieska , ale jak to juz bywa , kamienie szlachetne także się podrabia , na przykład jaspis barwiony na kolor niebieski żelazocyjankiem potasu .

Kir.