Od pewnego czasu chodzę z myślą zakupu drugiej "wykrywki". Zastanawiam się nad jakimś "wymiataczem" na drobnicę, albo nad impulsowym PI na głębszy zasięg. Powiedzcie mi , jak jest z dyskryminacją w wykrywaczach impulsowych? A jeżeli jest taka opcja możliwa, to na czym polega ta dyskryminacja? Tylko proszę ( bo sam poradziłem jednemu koledze ,żeby sobie poczytał, może nie ładnie z mojej strony?) nie każcie mi szukac w internecie. . Zapewniam , szukałem i poczytałem. Po prostu potrzebuję opinii kogoś , kto pracuje na tym sprzęcie i z doświadczenia, a nie z książki, wie co i jak . Poradźcie coś i z góry dzięki za każdą informację ! Pozdro. KIr.